Krasus
Ten, w którym wtorki to takie poniedziałki
Ufając głosowi ludu, najgorszym dniem tygodnia jest poniedziałek. Pewnie dlatego, że trudno jest wziąć się z rzeczywistością dnia pracy za bary po...
Ten, w którym w kupie jest raźniej (XXIV Żoliborski Bieg Mikołajkowy)
37:39 na dychę. Od sierpnia poprawa o ponad minutę – jest
dobrze, a będzie jeszcze lepiej. Wiosną planuję wrócić poniżej 37 :)
Ten, w którym do najlepszych trochę mi (na razie!) brakuje
W tym tygodniu w polskim pływaniu wydarzyły się dwie ważne
rzeczy. Najpierw dowiedziałem się, że mogę pływać pięćdziesiątki grzbietem
poniżej minuty (jak się postaram,...
Ten, w którym jest trochę lepiej (#337 Parkrun Warszawa-Praga)
Dwa kilogramy mniej niż tydzień wcześniej dźwigałem stając na starcie #337 Parkrun Warszawa-Praga. A do tego w nogach były dwa solidne treningi...
Ten, w którym nagle przestaję sapać (#336 Parkrun Warszawa-Praga)
Od kilku godzin o tym myślę i ni cholery, niczego nie wymyśliłem. Nie mam zielonego pojęcia, co mną kierowało, że otworzyłem #336...
Ten, w którym bieganie ssie, ale i tak je kocham
Nie chodziliśmy z Bartkiem do przedszkola. Kilka bloków dalej, na tym samym osiedlu, mieszkała ciocia Gienia (siostra babci od strony mamy), która...
Ten z leśnym bieganiem, czyli recenzja butów Merrell Bare Access XTR
Gdy zaczynałem biegać, miałem jedną parę butów. Z czasem kolekcja
rosła i rosła. Amortyzowane na asfalt, startówki na asfalt, z bieżnikiem w góry
skaliste,...
Ten, w którym coś poszło nie tak z bieganiem (Karkonoszman 2019)
Mój czwarty Karkonoszman.
Czwarty raz epickie pływanie pod Zamkiem Czocha.
Czwarty raz przepiękna pętla na rowerze...
Ten, w którym każdy miewa gorsze dni (lub miesiące)
„A znasz sportowca, któremu zawsze się chce? Który nie miewa
kryzysów, który nigdy nie przerwał treningu, nie zszedł z trasy, nie miał
trudnych chwil?”
Ten, w którym podium nie rekompensuje tego, że dałem dupy
Słabe pływanie poszło w niepamięć, biegnę z Celinką przez T1 i jaram się tym, że zaraz rozpocznie się etap rowerowy. Mijam „kreskę”...
Ten z jeźdźcem bez głowy (Częstochowa Triathlon 2019)
Każdy średnio ogarnięty sportowiec zdaje sobie sprawę z tego, że prędzej czy później przyjdzie kryska na matyska i życiówki robione w każdym...
Ten, w którym mi się chce
Nieudany start w Cortinie (relacja powstaje opornie jak
napieranie po Dolomitach, ale powstaje, tak jak i do mety dotarłem) spowodował
w pierwszej chwili focha...
Ten, w którym poznajecie nowatorską skalę wysiłku
Wielu biegaczy (nie tylko całkowicie początkujących) ma
problem z oceną intensywności wykonywanego treningu. Najpowszechniejszym błędem
jest zbyt szybkie bieganie spokojnych jednostek. Idąc w...
Ten, w którym nie każdy się do wszystkiego nadaje
Są ludzie, którzy nie nadają się do ciężkiej pracy treningowej. Brzydzą się potem, wzdrygają na samą myśl o wychodzeniu poza strefę...