BestBreathe – recenzja gadżetu dla biegaczy
Pamiętacie jak kilkanaście lat temu hitem podwórek były plastry na nos, które unosząc nieco nozdrza ułatwiały oddychanie? Oczywiście, że ja też taki miałem! Furory...
Ten, w którym występuje szybka stówka, a nawet dwie
No więc znów biegam. Przez kilka dni żyłem w naprawdę solidnym stresie, bo mocno obawiałem się o to, czy uda się szybko wrócić do...
A miało być tak pięknie… (zamiast relacji z DYMNO)
A miało być tak pięknieMiało nie wiać w oczy nam...Plany:Piątek to zwykle dzień pakowania i przedstartowej ekscytacji. Nadchodzi pogorszenie pogody, więc chyba długa koszulka...
Ten, w którym Wielki Wyścig jest tuż-tuż, a Bo i ja...
Stało się. Kości zostały rzucone, miarka się przebrała, a naważone nawarzone piwo należy wypić. Do Wielkiego Wyścigu zostało kilka dni. Właściwie to już niedługo...
Chuda krowa, kruki i …? Nawigator VII
Kręcą pętle, jest ich kilkadziesiąt (max 50) osobników, a grupa jest niemal idealnie podzielona na trzy części: białe, czarne i brązowo-złote. Raz są niemal...
Ten, w którym wzmacniamy nogi, czyli SCHODING PĄPKINS
Ładna łydka na zawodach potrafi przyciągnąć wzrok wielu pięknych kobiet. Poczytajcie sobie relacje z triathlonów takiej Bo. Przecież wielu zawodów to ona w ogóle...
Dobrze, że się ten styczeń skończył
Rok 2013 zacząłem z przytupem. Ponad 39 gorączki i ostra infekcja górnych dróg oddechowych zafundowały mi tygodniową przerwę we wszelkich treningach i „Sylwester z...
III Izerska Wielka Wyrypa – relacja
W nogach ponad 54 km, do mety zostały niecałe 4, zaczynam samotny finisz. Nie wiem skąd po takim dystansie mam siłę do biegu, ale...
Apetyt rośnie w miarę jedzenia: 1:39:19 w półmaratonie
Około 3 km przed metą łapie mnie kryzys. Wiejący na Wisłostradzie wiatr mocno utrudnia bieg, sił coraz mniej, mięśnie i ścięgna działające na najwyższych...
Ten, w którym jest kiepsko, a ja pękam z dumy
Biegnij Warszawo 2013 było w moim wydaniu chyba najgorszym biegiem ever. Lista błędów z przygotowań i samego dnia startu sięga stąd na Księżyc, a...
Ten, w którym biegnę dla kibiców
Pół minuty pod drzewkiem pozwala mi odpocząć, za chwilę punkt żywieniowy, a na nim ulubione pomarańcze, które podobnie jak w Barcelonie stawiają mnie na...
Ten, w którym Pąpujemy na Everest!
Sto pompek? A może tysiąc? Phi, pikuś! Proponujemy coś więcej. Wpąpujmy się (my robimy pąpki!) na Mount Everest! Najwyższy szczyt Ziemi ma 8848 metrów,...
Ten, w którym jest dobrze
To był dobry tydzień! Wprawdzie w porównaniu do moich ulubionych terminatorów Kaśki, Bormana i Wybieganego, to jestem mały leszczyk, bo biegam niewiele – w...
W czym biegać i jak słuchać muzyki?
Jak się ma niewielu czytelników, to trzeba o nich dbać. Pod jednym z poprzednich wpisów Ynka zapytała o strój biegowy dla początkujących oraz o...