Ten, w którym rekonesansujemy Bieg Rzeźnika (kilka porad)
Tak, wiem, że nie ma takiego słowa jak rekonesansować.
Według internetowego Słownika Języka Polskiego rekonesans to:
1. sprawdzenie, wstępne rozeznanie;
2. rozpoznanie stanowisk i sił nieprzyjaciela na...
Ten, w którym ruszacie na ultraprzygodę (poradnik dla ultradebiutantów)
Kilka rozmów z Kasią (doczytajcie do końca, bo tam czyha ciekawostka!) przed jej startem w Łemkowyna Ultra Trail uświadomiło mi, że nawet tacy wymiatacze jak...
Ten, w którym nie kwicę (Zimowy Janosik 2020)
„Kto ma ze sobą raczki lub nakładki antypoślizgowe, to radzimy założyć. Już na pierwszym podbiegu jest bardzo ślisko” – komunikat organizatora Zimowego...
Ten o lasach Chudego Wawrzyńca i odnalezionym szczęściu (Mała Rycerzowa 2018)
Wtorek, godzina jakoś popracowa, temperatura w cieniu dobre 30 stopni, każde wyjście na ulicę to atak gorąca nie do wytrzymania. Schowani przed skwarem siedzimy...
Ten, w którym nic dwa razy się nie zdarza
Długo musiałem oswajać się z myślą, że w tym roku Triathlon Karkonoski nie będzie taki sam. Miesiącami żyłem w przekonaniu, że tegoroczny KarkonoszMan będzie,...
Ten z ZUKiem, stresem i konkursem
Coś mnie spięło w środku przed tym Zimowym Ultramaratonem Karkonoskim. Tak bardzo chciałbym coś fajnego napisać, bo przecież to naprawdę ważny start dla mnie,...
Ten, w którym trzeba dużo jeść (Bieg Rzeźnika 2016 cz. 2)
Wolno zacznijcie, jedzcie, pijcie (nawet na siłę!) i nie marnujcie czasu na przepakach, a przede wszystkim współpracujcie w drużynie – to w skrócie moje...
Ten z zasłużonym sukcesem (KarkonoszMan 2015)
To była współpraca doskonała. Od chwili zaproponowania jej, nie miałem wątpliwości, że taka będzie. Raz, że w ubiegłym roku było bardzo dobrze. Dwa, że...
Ten, w którym jest magicznie
Prawie 60 km do przodu, 3100 metrów w górę, 8 godzin w trasie, drugie tyle odpoczynków i ze trzy razy więcej czasu spędzonego z...
Ten, w którym brak mi słów
Zamknij oczy. Weź dobre piwo lub wino (czy co tam pijasz) i zastanów się chwilę: gdybyś mogła (mógł) spędzić dzień nad dniami, to jak...
Ten, w którym dochodzi do kłótni
- No i co Ty w mordę kopany trenerzyno, co?
- Jak to co?
- Co, co, co? Pstro! Falenica, kurka jego mać. Czy ja po...
Ten, w którym pewnych rzeczy wyjaśnić się nie da
Znacie to miejsce na zakopiance? Wyjeżdża się zza zakrętu i otwiera się panorama na Tatry. Pierwsza tak szeroka, świetnie widoczna. Ilekroć to widzę, mam...
Ten, w którym liczy się towarzystwo, a nie wynik
III runda Zimowych Biegów Górskich w Falenicy zaczęła się w piątek wieczorem, gdy z wizytującą stolycę Run Bo i NKŚ przeprowadziliśmy degustację nalewek mojej...
U stóp północnej ściany Eigeru
Od jakiegoś czasu nieodłącznym elementem mojego ekwipunku na każdy wyjazd są buty biegowe. Znajduję na nie miejsce w torbie zarówno na wypady weekendowe, jak...