Ten ze ściemami insta-sportowców
Instagram to ciekawe medium. Odnajdują się na nim zarówno „celebryci” znani z tego, że są znani, jak i najlepsi sportowcy świata. Jest...
Ten, w którym pierwsze pływanie od 121,6 tys. minut ma plusy...
84 dni, 10 godzin i 31 minut.
Czyli 2026 godzin i 31 minut.
A inaczej: 121...
Ten, w którym pora powiedzieć, jak jest
„I jeszcze pytanie do pana Marcina Krasonia: kiedy można liczyć na jakąś reaktywację bloga Biecdalej.pl?”
Ups. Zamurowało mnie. Webinarium...
Ten, w którym wtorki to takie poniedziałki
Ufając głosowi ludu, najgorszym dniem tygodnia jest poniedziałek. Pewnie dlatego, że trudno jest wziąć się z rzeczywistością dnia pracy za bary po...
Ten, w którym do najlepszych trochę mi (na razie!) brakuje
W tym tygodniu w polskim pływaniu wydarzyły się dwie ważne
rzeczy. Najpierw dowiedziałem się, że mogę pływać pięćdziesiątki grzbietem
poniżej minuty (jak się postaram,...
Ten, w którym bieganie ssie, ale i tak je kocham
Nie chodziliśmy z Bartkiem do przedszkola. Kilka bloków dalej, na tym samym osiedlu, mieszkała ciocia Gienia (siostra babci od strony mamy), która...
Ten, w którym każdy miewa gorsze dni (lub miesiące)
„A znasz sportowca, któremu zawsze się chce? Który nie miewa
kryzysów, który nigdy nie przerwał treningu, nie zszedł z trasy, nie miał
trudnych chwil?”
Ten, w którym nie każdy się do wszystkiego nadaje
Są ludzie, którzy nie nadają się do ciężkiej pracy treningowej. Brzydzą się potem, wzdrygają na samą myśl o wychodzeniu poza strefę...
Ten, w którym rozmawiacie z dzieckiem
– Mamo/tato, gdzie idziesz?
– Na trening.
– Nie idź, pobaw się ze mną.
Kto nie ma za sobą takiej rozmowy? Albo i wielu takich dialogów? Nie...
Ten z pływacką rewolucją
Jako że Niki ukradł mi show na Facebooku i mało kto zauważył przełomowe wyznanie o tym, że przeprowadzam rewolucję w swoim sporcie, to pora...
Ten z zajebiście ważnym pytaniem
Córcia rezygnuje z biegania „na wynik”, bo dalsze podkręcanie rezultatów zbyt wiele by ją kosztowało, tak twierdzi. Synek z kolei przestaje startować na ukończenie....
Ten, w którym nie jest lekko
Trochę za mało snu w ostatnich dniach. Trochę więcej pracy niż zwykle. Trochę więcej rodzinno-domowych spraw zaprzątających głowę. No i trochę więcej stresu w...
Ten o jaraniu się codziennością
Jak helikopter w ogniu, jak Rzym za Nerona, jak znicze na Wszystkich Świętych, no jaram się! Od 4 marca, kiedy to, w swoje 37....
Ten o klepaniu po plecach i braku zrozumienia
Ludzie uwielbiają bohaterów. Z dumą budują lektykę i noszą mistrza na własnych barkach, krzycząc: „OTO ON, NASZ MISTRZ! NAJLEPSZY!” Ach, ileż gratulacji! Każdy jest...