Tag: maraton
Ten, w którym piszę list do Maratonu (2:52:37 w Walencji)
Drogi Maratonie,
dokładnie 1694 dni upłynęły od chwili przekroczenia linii mety na Coolsingel w Rotterdamie do momentu, gdy w niedzielę na spektakularnym Pont de Montolivet w...
Ten z drogą do maratonu cz. 6 (strategia na Walencję)
„Jak będziesz biegł? Równo czy negative splits?” to pytanie, które w ostatnich kilku dniach zadawano mi chyba najczęściej. Nic w tym zaskakującego. Strategia (i...
Ten z drogą do maratonu cz. 4 (żywienie przed maratonem i...
Carboloading to mój ulubiony etap przygotowań do maratonu. Zwiększając podaż węglowodanów przy zmniejszonych obciążeniach treningowych, gromadzimy więcej glikogenu, co ułatwia przetrwanie maratonu w jako-takim...
Ten z drogą do maratonu cz. 3 (w czym biegnę)
Odpowiednie przygotowanie sprzętowe jest jedną z bazowych sukcesu na każdych zawodach. Kolegi i koleżanki do dziś heheszkują z moich skarpetek na Łemkowynie 2017 (relacja),...
Ten z drogą do maratonu cz. 1 (dlaczego Walencja?)
Mam taki ambitny pomysł, by w ostatnim tygodniu przed maratonem każdego dnia publikować niedługi post na blogu. Każdy z tych wpisów ma opisywać jeden...
Ten z bylejakością i hejterami
Mający rangę mistrzostw Polski Półmaraton Philipsa jest za długi o 225 metrów, Poznań Marathon startuje opóźniony o 45 minut, a w Toruniu lider biegu...
Ten z maratońskimi wymówkami
Wiatr? Słońce? Zimno? Sznurowadło? Skurcze? A może nieśmiertelne „noga mi nie lpodawała” lub „treningowo leciałem”? Świetnie sprawdzają się też problemy żołądkowe. Aby ułatwić niektórym...
Ten z pĄmaratońskimi przemyśleniami
Spędzając weekend od A do Z z maratończykami, można się zmęczyć. Odbieranie z dworców, szykowanie pościeli, wspólne picie, jedzenie i wygibańce różne. Ufff, muszę...
Ten z książką dla maratończyków, którą warto mieć
„Maraton Zaawansowany” wyd. Inne Spacery (Pete Pfitzinger / Scott Douglas) to nie jest książka dla każdego. Jej odbiorcą są osoby, które podstawy treningu wytrzymałościowego...
Ten, w którym maraton ma słodko-gorzki smak
Wciąż czuję niesamowite emocje, endorfiny aż kipią, a przecież w ogóle tego maratonu nie przebiegłem. Tegoroczny Maraton Warszawski był esencją tego, co można dać...
Ten, w którym wszystko jest jasne
Zapowiadając Rotterdam Marathon (relacja kliku-kliku; przygotowania kliku-kliku) napisałem, że jeśli mój plan się powiedzie i złamię trzy godzinny, to będzie to mój ostatni maraton...
Ten, w którym maraton trwa 2:59:01, a mi lecą łzy
Minęło 25 km biegu, średnie tempo wynosi około 4:14, jest doskonale! Ale… czy to cokolwiek znaczy? Nic drogi Krasusie, absolutnie nic! To jest maraton....
Ten, w którym nadchodzi godzina W (a właściwie R)
Towarzyska rozmowa z Bestią w ostatni weekend uświadomiła mi, że będzie to chyba najważniejszy start w moim życiu. ABN AMRO Marathon Rotterdam... Ciężar wyniku...
Ten, w którym trzeba opuścić strefę komfortu
Po dwóch kilometrach rozgrzewki chcę przyśpieszyć, ale noga nie podaje, trzeci wchodzi o 25 sek. za wolno. Wtedy doganiam innego biegacza i wyprzedzam, ale......