Tag: półmaraton
Ten, w którym z pustego i Salomon nie naleje. Ale wcale...
Niebywałe jest, że choć dokładnie wiedziałem, gdzie będą, to z każdym krokiem czułem się bardziej podekscytowany. Zobaczyłem ich kawałek przed skrętem, stali na przystanku...
Ten z bylejakością i hejterami
Mający rangę mistrzostw Polski Półmaraton Philipsa jest za długi o 225 metrów, Poznań Marathon startuje opóźniony o 45 minut, a w Toruniu lider biegu...
Ten z biegaczem bezgłowym (Poznań Półmaraton 2017)
„Klucz to na tak długim wysiłku odciąć głowę. Serio. Musisz być zanurzony w swoim świecie. To się ćwiczy na treningach i na tego typu...
Ten, w którym jest DOS-KO-NA-LE (Półmaraton Warszawski 2016)
– Siemanko! O, a co Ty tu robisz?
– Trening dziś biegnę.
– Na ile?
– Jakoś 1:20. A Ty łamiesz 1:19?
– Taki jest plan, tak ma...
Ten, w którym strefa komfortu kończy się za szybko (Półmaraton Gdańsk)
Odkąd odkryłem (dzięki Sobmar!), że aby dostać się do Nowego Jorku wcale nie potrzebuję łamać 1:21, a wystarczy 1:23, zupełnie spadł ze mnie ciężar...
Ten, w którym nie wiem, co napisać przed półmaratonem (#smashingpĄpkinsforever)
Wczoraj wieczorem NKŚ dziwnie uśmiechała się do telefonu. Twierdziła, że rozmawia z siostrą na czacie i odwracała telefon jak podchodziłem. „No proszę. Znalazła sobie...
Ten z wymuszoną przerwą i… nowym maratonem
Jak pies do jeża podchodziłem do weekendowego pobiegania. Po tygodniu kurowania się chciałem sprawdzić, czy będę odczuwał ból podczas biegu. Chodząc na co dzień...
Ten, w którym porażka smakuje naprawdę gorzko (X Półmaraton Warszawski 2015)
Sport uczy pokory. Można mieć ambitne plany i cele, chcieć zdobywać świat, czy nawet podbijać sąsiednie planety. Ale trzeba też z godnością przyjąć kopniaka...
Ten z mocnym mikołajowym treningiem i kicającym sukcesem
XII Półmaraton Mikołajów w Toruniu miał być elementem biegowej przygody. Mocnym treningiem w drugi zakresie, a żeby się tego założenia trzymać, umówiłem się, że...
Ten, w którym daję z siebie wszystko, ale to nie wystarcza...
Znaczek „10 km”, rzucam okiem na Garmina, mówi „40:18”. No fiufiu panie Krasus, jak tak dalej będziesz cisnął, to nie tylko złamiesz 1:26, ale...
Ten, w którym wracam do gry
Borówno poszło jak się patrzy, a po nim... pustka. Miałem coś takiego po Rotterdamie – misja wykonana, cel osiągnięty, poziom satysfakcji kosmiczny i... co...
Ten, w którym jest pĄ-półmaraton i obłędne 1:23:10
Ostre zęby Agrykoli nawet mnie nie pomiziały, szybko wracam do swojego rytmu, a tempo wędruje poniżej 4:00 min/km. Rozpędzam się. Czuję, że jest lekko...
Ten, w którym Kampinos daje radę
Dobra, na początek trzeba sobie to powiedzieć jasno: Półmaraton/Maraton Kampinoski to fantastyczna impreza, na której naprawdę warto być! Kameralna, niemal rodzinna atmosfera i piękne okoliczności...
Kic-kic, czyli jak zającem zostałem
50 minut do startu. Mam już baloniki i tabliczkę 2:00, pogadałem z tym i owym czas się przebrać w żmudnie przygotowywany outficik startowy. Z...